Już ponad 120 prób oślepień załóg samolotów i helikopterów zanotował w tym roku Urząd Lotnictwa Cywilnego. To prawie tyle samo przypadków co w całym ubiegłym roku.
Sprawcy celują urządzeniami emitującymi zielony laser w kabiny samolotów lub helikopterów, a to bardzo groźne - mówił w audycji "Czas Reakcji" wiceprezes ds. Standardów Lotniczych Urzędu Lotnictwa Cywilnego Michał Witkowski.
- Co może doprowadzić w skrajnym wypadku do utraty wzroku u pilota. Co w konsekwencji może skończyć się katastrofą lotniczą - mówił Witkowski.
W ostatnich dniach nieznany sprawca w okolicach Warszawy próbował oślepić załogę helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwa miesiące temu w podobnym zdarzeniu laser uszkodził oko lekarza. Trudno to wytłumaczyć - dodawał Witkowski.
- To jest zagadnienie dla psychiatry. Co prowadzi do tego, że człowiek bierze ten wskaźnik o dużej mocy do ręki i próbuje świecić - mówił wiceprezes ds. Standardów Lotniczych Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Często to osobiste tragedie - mówił pilot liniowy Piotr Czuban.
- Proszę postawić się w sytuacji kapitana, człowieka który kończy szkoły, zdaje egzaminy. I będąc w wieku czterdziestu kilku lat jakiś incydent z laserem zabiera mu zdrowie - mówił Czuban.
- Co może doprowadzić w skrajnym wypadku do utraty wzroku u pilota. Co w konsekwencji może skończyć się katastrofą lotniczą - mówił Witkowski.
W ostatnich dniach nieznany sprawca w okolicach Warszawy próbował oślepić załogę helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwa miesiące temu w podobnym zdarzeniu laser uszkodził oko lekarza. Trudno to wytłumaczyć - dodawał Witkowski.
- To jest zagadnienie dla psychiatry. Co prowadzi do tego, że człowiek bierze ten wskaźnik o dużej mocy do ręki i próbuje świecić - mówił wiceprezes ds. Standardów Lotniczych Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Często to osobiste tragedie - mówił pilot liniowy Piotr Czuban.
- Proszę postawić się w sytuacji kapitana, człowieka który kończy szkoły, zdaje egzaminy. I będąc w wieku czterdziestu kilku lat jakiś incydent z laserem zabiera mu zdrowie - mówił Czuban.
By walczyć ze zjawiskiem urząd prowadzi kampanię "Laser to nie zabawka". Zgodnie z kodeksem karnym za spowodowanie katastrofy w ruchu powietrznym grozi nawet 12 lat więzienia.
Sprawcy celują urządzeniami emitującymi zielony laser w kabiny samolotów lub helikopterów, a to bardzo groźne - mówił w audycji "Czas Reakcji" wiceprezes ds. Standardów Lotniczych Urzędu Michał Witkowski.
Dwa miesiące temu w podobnym zdarzeniu laser uszkodził oko lekarza. Trudno to wytłumaczyć - dodawał Witkowski.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Jeżeli ktoś jest chory i cierpi na zaburzenia polegające na czerpaniu przyjemności z obcowania z laserem, oprócz specjalisty, powinien udać się do miejsc, gdzie odbywa się strzelanie bronią laserową, na wzór paintball'a.
Choć najlepszą terapią byłoby poznanie uczucia oślepienia laserem na...własnych oczach.
Ponieważ nie ma chyba skutecznego antylasera takie zabawki powinny być zdelegalizowane i traktowane jak posiadanie broni , narkotyków itp. A co jeśli jakiś żartowniś /oszołom oślepi i uszkodzi wzrok zwykłemu przechodniowi, kierowcy nie wspominając o ważnych osobach w państwie na publicznych imprezach ?