Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Szczecinie będzie wykonywać testy na obecność koronawirusa. Zajmą się tym diagności z laboratorium sanepidu.
Będą to robić manualnie, czyli bez użycia specjalistycznego sprzętu do badań. Trwa to dłużej niż test w specjalnej maszynie, ale to tylko rozwiązanie tymczasowe.
Na początku przyszłego miesiąca do sanepidu trafi takie urządzenie do badań. Kosztowało 95 tysięcy złotych, zostało sfinansowane z budżetu państwa.
Wkrótce dostarczony zostanie także kolejny aparat, który jednorazowo może przebadać 70 próbek. Kosztował 430 tysięcy złotych a zapłaciła za niego Grupa Azoty - Zakłady Chemiczne Police.
Będzie to pierwszy tak wysokiej klasy sprzęt specjalistyczny w Zachodniopomorskiem.
Do tej pory testy na koronawirusa wykonuje Szpital Wojewódzki w Szczecinie i laboratorium Diagnostyka w szpitalu przy ul. Unii Lubelskiej.
Na początku przyszłego miesiąca do sanepidu trafi takie urządzenie do badań. Kosztowało 95 tysięcy złotych, zostało sfinansowane z budżetu państwa.
Wkrótce dostarczony zostanie także kolejny aparat, który jednorazowo może przebadać 70 próbek. Kosztował 430 tysięcy złotych a zapłaciła za niego Grupa Azoty - Zakłady Chemiczne Police.
Będzie to pierwszy tak wysokiej klasy sprzęt specjalistyczny w Zachodniopomorskiem.
Do tej pory testy na koronawirusa wykonuje Szpital Wojewódzki w Szczecinie i laboratorium Diagnostyka w szpitalu przy ul. Unii Lubelskiej.
Dodaj komentarz 3 komentarze
manualnie... tymczasowo..... szpitale proszą ludzi o kasę na maseczki...
A przecież wg propagandy PiS "Polska jest przygotowana"!
Coraz bardziej to "przygotowanie" odpowiada poziomowi przygotowania w Czarnobylu...
Janusz.
KIEDYŚ TOOO BYŁO !!!
Weź Janku popluj rączkę, podwiń rękawy i sam coś zrób dla kraju.