Rząd spieszy się z uchwalaniem ustaw, które mają pomóc w walce z pandemią. Chodzi między innymi o podniesienie wynagrodzenia lekarzom, a także zwolnienie ich z odpowiedzialności za ewentualne błędy popełnione podczas leczenia pacjentów chorych na COVID-19.
W wielu kwestiach polski parlament nie potrafi jednak dojść do porozumienia. Zdaniem gości "Radia Szczecin na Wieczór", pandemia stała się narzędziem politycznej wojny między rządzącymi a opozycją.
Profesor Kazimierz Kik z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach mówił, że kłótnie to stały element polskiej sceny politycznej.
- Pamiętajmy o tym, jaki jest duch polskiej polityki. Podstawową cechą tego ducha jest konflikt, walka, konfrontacja. Krótko mówiąc, ten duch polskiej polityki stoi na drodze współdziałania rządu i opozycji w zwalczaniu pandemii - tłumaczył Kik.
- Obie strony powinny pójść na kompromis dla dobra wszystkich - dodał profesor Maciej Drzonek z Uniwersytetu Szczecińskiego. - Rządzący powinni trochę pokazać, że wysłuchują opozycji i niekiedy uwzględniają jej postulaty, a z drugiej strony opozycja powinna jednak się porozumieć, co do tego, że wszystkie przysłowiowe ręce na pokład.
W środę w Sejmie miały odbyć się głosowania w sprawie ustawach covidowych. Zostały jednak przeniesione na czwartek. Sejm ma zebrać się o godzinie 9:00.
Profesor Kazimierz Kik z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach mówił, że kłótnie to stały element polskiej sceny politycznej.
- Pamiętajmy o tym, jaki jest duch polskiej polityki. Podstawową cechą tego ducha jest konflikt, walka, konfrontacja. Krótko mówiąc, ten duch polskiej polityki stoi na drodze współdziałania rządu i opozycji w zwalczaniu pandemii - tłumaczył Kik.
- Obie strony powinny pójść na kompromis dla dobra wszystkich - dodał profesor Maciej Drzonek z Uniwersytetu Szczecińskiego. - Rządzący powinni trochę pokazać, że wysłuchują opozycji i niekiedy uwzględniają jej postulaty, a z drugiej strony opozycja powinna jednak się porozumieć, co do tego, że wszystkie przysłowiowe ręce na pokład.
W środę w Sejmie miały odbyć się głosowania w sprawie ustawach covidowych. Zostały jednak przeniesione na czwartek. Sejm ma zebrać się o godzinie 9:00.
- Podstawową cechą tego ducha jest konflikt, walka, konfrontacja. Krótko mówiąc, ten duch polskiej polityki stoi na drodze współdziałania rządu i opozycji w zwalczaniu pandemii - tłumaczył Kik.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Trochę to taka kpina z suwerena. W dniu w którym mamy ponad 10 tysięcy zainfekowanych ludzi oni starają się wprowadzić ustawę covidovą. Szkoda ze nie było takiego pośpiechu jeszcze dwa tygodnie temu przy umwie koalicyjnej.
Zgodność stron w Sejmie, że wszystkim zależy na zdrowiu Polaków, jest dobitnie pokazana na zdjęciu ilustrującym ten artkykuł.
Wyłącz czasem publiczną. Ten sejm miał 6 m-cy na zajęcie się sprawą. Olewali temat zdrowia przez miesiące i nagle zależy im na zdrowiu kogokolwiek! I usiłuje się w trybie ekspresowym przepchnąć kolejnego niedopracowanego bubla. Jakoś to będzie się nie udało