ehhhh.... na miejscu osób udzielających dla was wypowiedzi, wywiadów lub uczestniczących w dyskusjach organizowanych przez PRSm to żądałbym AUTORYZACJI publikowanych wypowiedzi!
Brak jednego słówka, skrót "myślowy" piszącego albo jego roztargnienie mogą powodować, że choćby nie wiem jak uczony był wypowiadający się, to i wyjść może na osła lub kretyna nawet! :))
Już sam tytuł zawiera intrygującą tezę, a mianowicie taką, iż racji z zwiększenia liczby testów wzrosła liczba zakażeń. Czyli, że poprzez testy ludzie się niby zarażają??? Taki wniosek płynie z tezy Gości RSW.... :)))
A przecież wystarczyło dopisać wzrost WYKRYWANYCH zakażeń!
ehhhh.... ręce opadają....

Ale taka jest prawda, że gdyby wszyscy w kraju zostali przebadani i osoby zakażone zostały by wyizolowane ze społeczeństwa to nie trzeba by było zamykać całej gospodarki, a jedynie granice, żeby osoby potencjalnie zakażone nie przemieszczały się i nie roznosiły wirusa dalej, czy to poza kraj, czy do kraju. Być może byłby to ogromny koszt i przedsięwzięcie logistyczne, ale ostatecznie kosztowałoby to pewnie o wiele mniej niż to co dzieje się od początku do dzisiaj z zamykaniem branż, brakiem pomocy i przyszłymi odszkodowaniami jakie ten rząd zapłaci za swoje nieudolne działania! Gdzie pewnie skończy się jak zawsze i wszyscy politycy będą się wykręcać, a nikt za nic nie będzie odpowiadał, a przecież ktoś takie decyzje podjął, ktoś pod tym musiał się podpisać, a będzie winnych brak.