Są pieniądze na leczenie Wiktora Lewickiego. Około 9,5 miliona złotych udało się zgromadzić prawie 3 godziny przed końcem zbiórki.
Prawie 10 mln złotych na ten cel udało się uzbierać na portalu siepomaga.pl,
na trzy godziny przed jej zakończeniem.
Przez kilka miesięcy zbiórki, Wiktorowi próbowali pomóc wszyscy.
Choćby fani motoryzacji podczas pikniku na Łasztowni. - Warto pomagać, mnie to nic nie kosztuje, a zawsze zrobię dobry uczynek. Jest z tego zabawa, to prosta pomoc. - Chcemy pomóc, oczywiście - mówili uczestnicy.
Wspierały go także kawiarnie, które część dochody przekazały na zbiórkę. - Myślę, że to jest bardzo dobry pomysł. Byłam pełna podziwu, że mimo zamknięcia przez taki czas, byli w stanie oddać część pieniążków na taki cel - mówili mieszkańcy Szczecina.
Swoje wsparcie okazali również fryzjerzy, którzy zorganizowali charytatywny maraton strzyżenia.
Wiktor dziękował wszystkim, jeszcze przed zakończeniem zbiórki: -Dziękuję za wszystkie wpłaty na moją zbiórkę, ostatnio bardzo ona przyspieszyła.
Teraz jego rodzice mogą odetchnąć, udało się uzbierać kosmiczną sumę i chłopiec wkrótce poleci do Stanów Zjednoczonych. Będzie leczony w Szpitalu Dziecięcym w St. Louis w Stanach Zjednoczonych.
Lekarze wypracowali tam metodę leczenia tego typu guzów, która - według medycznych publikacji wyników badań - daje aż 85 procent szans na całkowite wyleczenie.