Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

90 proc. pacjentów Centrum stanowią dzieci między 1. a 5. rokiem życia. Fot. Szpital Zdroje w Szczecinie
90 proc. pacjentów Centrum stanowią dzieci między 1. a 5. rokiem życia. Fot. Szpital Zdroje w Szczecinie
Rekordowa liczba przyjęć dzieci do Centrum Leczenia Oparzeń w szpitalu Zdroje w Szczecinie. Tylko we wrześniu trafiło tam 15 małych pacjentów; w całym roku 70.
Wśród nich sześcioro rocznych maluchów i siedmioro dwulatków. 11 dzieci przeszło przeszczepy skóry. Do wypadków najczęściej dochodzi przez nieuwagę opiekunów.

- Wynikające z braku wyobraźni, braku ostrożności i czujności przy wykonywaniu codziennych czynności. Były to oparzenia gorącymi płynami: kawą, herbatą, zupą, kaszką... - wylicza dr Ireneusz Pudło, lekarz kierujący Centrum Leczenia Oparzeń szpitala "Zdroje" w Szczecinie.

Skuteczniej pomagamy dzieciom dzięki sprzętowi, który przekazała fundacja WOŚP - mówi Magdalena Knop, rzecznik szpitala Zdroje w Szczecinie.

- Tym razem dotarły do nas trzy zestawy termatomów z siatkownicami i bardzo nowoczesny aparat do znieczuleń. Są to sprzęty, bez których żadna "oparzeniówka" nie może funkcjonować. Po prostu są niezbędne do przeprowadzania zabiegów operacyjnych. Przede wszystkim umożliwiło to - przy tej dramatycznej kumulacji, do której doszło we wrześniu - bardzo sprawne udzielanie im pomocy - podkreśla Magdalena Knop.

90 proc. pacjentów Centrum stanowią dzieci między 1. a 5. rokiem życia.
- Wynikające z braku wyobraźni, braku ostrożności i czujności przy wykonywaniu codziennych czynności. Były to oparzenia gorącymi płynami: kawą, herbatą, zupą, kaszką... - wylicza dr Ireneusz Pudło, lekarz kierujący Centrum Leczenia Oparzeń szpitala "Zdroje" w Szczecinie.
- Tym razem dotarły do nas trzy zestawy termatomów z siatkownicami i bardzo nowoczesny aparat do znieczuleń. Są to sprzęty, bez których żadna "oparzeniówka" nie może funkcjonować. Po prostu są niezbędne do przeprowadzania zabiegów operacyjnych. Przede wszystkim umożliwiło to - przy tej dramatycznej kumulacji, do której doszło we wrześniu - bardzo sprawne udzielanie im pomocy - podkreśla Magdalena Knop.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty