Większość samorządowców, z którymi rozmawia w kuluarach, jest zadowolonych z decyzji o przełożeniu wyborów lokalnych na wiosnę 2024 roku - mówił w "Rozmowach pod Krawatem" burmistrz Gryfina Mieczysław Sawaryn.
Głosowanie na posłów i senatorów odbędzie się jesienią przyszłego roku - a samorządowców pół roku później. Burmistrz Sawaryn uważa, że to ułatwi procedury i je usprawni - i nie rozumie polityków opozycji krytykujących tę decyzję sejmowej większości.
- Często nie podoba mi się działanie opozycji. Oczywiście, jestem także krytykiem niektórych posunięć rządowych, natomiast chociażby sprawa węgla, pomocy dla Ukrainy, czy akcji w trakcie pandemii, że rząd polski zdał egzamin z obowiązków wobec naszego społeczeństwa - dodaje Sawaryn.
Trzy dni temu Sejm odrzucił senackie weto i ustawa, w której kadencję samorządów wydłuża się do 30 kwietnia 2024 roku trafiła na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.
- Często nie podoba mi się działanie opozycji. Oczywiście, jestem także krytykiem niektórych posunięć rządowych, natomiast chociażby sprawa węgla, pomocy dla Ukrainy, czy akcji w trakcie pandemii, że rząd polski zdał egzamin z obowiązków wobec naszego społeczeństwa - dodaje Sawaryn.
Trzy dni temu Sejm odrzucił senackie weto i ustawa, w której kadencję samorządów wydłuża się do 30 kwietnia 2024 roku trafiła na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.