Naukowcy z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie wrócili na teren byłego niemieckiego obozu jenieckiego Stalag w Stargardzie.
Specjaliści z Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów szukają kolejnych śladów i szczątków. To już trzecie podejście do tego terenu. Poprzednie poszukiwania zakończyły się rok temu.
- Wtedy udało się odkryć między innymi szczątki żołnierzy, a także kobiet i dzieci - mówi dr hab. Andrzej Ossowski z Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów PUM. - Odnaleźliśmy szczątki polskich cywili m.in. dzieci. Na tożsamość i narodowość wskazują przedmioty, które odnaleźliśmy m.in. medaliki i krzyżyki, które ujawniliśmy przy szczątkach.
Badania potrwają miesiąc.
Podczas obu poprzednich sezonów badań udało się odkryć już szczątki ponad 170 ofiar obozu. Stalag II D to był niemiecki obóz jeniecki. Umiejscowiony był w okolicach, w których dzisiaj mieści się stargardzki Zakład Karny.
Pierwsi żołnierze trafili do niego już po kampanii wrześniowej. 25 lutego 1945 roku więźniowie obozu zostali wywiezieni w głąb Niemiec, a w połowie marca Armia Czerwona weszła na jego teren.
- Wtedy udało się odkryć między innymi szczątki żołnierzy, a także kobiet i dzieci - mówi dr hab. Andrzej Ossowski z Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów PUM. - Odnaleźliśmy szczątki polskich cywili m.in. dzieci. Na tożsamość i narodowość wskazują przedmioty, które odnaleźliśmy m.in. medaliki i krzyżyki, które ujawniliśmy przy szczątkach.
Badania potrwają miesiąc.
Podczas obu poprzednich sezonów badań udało się odkryć już szczątki ponad 170 ofiar obozu. Stalag II D to był niemiecki obóz jeniecki. Umiejscowiony był w okolicach, w których dzisiaj mieści się stargardzki Zakład Karny.
Pierwsi żołnierze trafili do niego już po kampanii wrześniowej. 25 lutego 1945 roku więźniowie obozu zostali wywiezieni w głąb Niemiec, a w połowie marca Armia Czerwona weszła na jego teren.