Z wnioskiem o szybką interwencję Premiera Donalda Tuska wystąpiły zakładowe organizacje związkowe działające w Grupie Azoty Police. Chodzi o niekontrolowaną sprzedaż nawozów odbywającą się na terenie Szczecina.
Zdaniem związkowców "niemal bezpośrednio ze statków sprzedawany jest rosyjski mocznik". W ich ocenie ustawiają się po niego długie kolejki tirów na jednej z głównych ulic Szczecina - i to w miejscu do tego niedozwolonym. Związkowcy z Polic oczekują w tej sprawie szybkiego i zdecydowanego działania. Przypominają, że zakład wpisany na listę firm o strategicznym znaczeniu dla naszego kraju. Pod listem podpisało się sześć organizacji związkowych.