Dziś obchodzimy drugi dzień Świąt Wielkanocnych, to także tradycyjny "Śmigus Dyngus".
- Pochodzi z języka niemieckiego, od wyrażenia, że "śmigamy", bo oprócz oblewania się wodą, na niektórych terenach Polski, choćby na Pomorzu było znane takie symboliczne bicie się baziami. Niektórzy badacze uważają, że pochodzi więc od wyrazu "śmiganie", czyli bicie - tłumaczy Karwowska.
Tradycja powstała w środowisku wiejskim - przypomina Iwona Karwowska: - Niegdyś to dziewczyny dostawały całe wiadra wody, uciekały i piszczały. To była gra między dziewczynami a kawalerami na wsi. Panny udawały tylko, że nie chcą być oblane wodą, bo jak najbardziej chciały. Taka dziewczyna, która nie została oblana woda, to była matrymonialna i towarzyska rozpacz, że nie ma wzięcia.
Lany Poniedziałek to słowiański zwyczaj, który ma symbolizować wiosenne oczyszczenie z chorób i brudu.