Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Joanna Maraszek [Radio Szczecin]
Fot. Joanna Maraszek [Radio Szczecin]
Minął rok od zamknięcia terenów wokół świnoujskiego gazoportu. To znaczy, że także świnoujskie zabytki - latarnia morska i Fort Gerharda są odcięte od jedynej drogi lądowej.
Samorząd Świnoujścia wciąż stara się o przywrócenie choćby możliwości kursów dla autobusów. Pomysłów jest więcej, ale ich realizacja - niemożliwa.

Prezydent Świnoujścia przyznaje, że sytuacja nie należy do optymistycznych, bo po zamknięciu ul. Ku Morzu jedyną drogą do latarni morskiej i Fortu Gerharda, jest droga wodna i to od roku. Rozwiązaniem byłoby kursowanie Bielików.

- Rozmowy były już prowadzone w ubiegłym roku. Urząd Morski nie wyda zgody na to, żeby prom Bielik cumował przy nabrzeżu GPK na Warszowie. Gdyby takie warunki były, to byłoby to optymalne rozwiązanie - podkreśla prezydent miasta.

Pod znakiem zapytania stoi też ruch komunikacji miejskiej. - Nie ma akceptacji i rozwiązania, które skierowałoby ruch autobusów ulicą Nowoartyleryjską. Jest jednak druga alternatywa, to otwarcie ulicy Ku Morzu od ronda w lewo, to droga, po której jeszcze dwa lata temu ruch się normalnie odbywał, jeździły także autobusy. Wystąpiłem do Straży Granicznej o taką zgodę i czekamy teraz wszyscy na odpowiedź - dodaje Janusz Żmurkiewicz.

W tej chwili do zabytków dostać się można jednostkami prywatnego przewoźnika.
Relacja Joanny Maraszek [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty