Dwie osoby z zarzutami za ustawianie przetargów na budowę systemu zarządzania ruchem w Świnoujściu. To urzędnik magistratu i przedstawiciel firmy, która startowała w przetargu. Zamówienie opiewało na 18 mln zł.
Przedstawiciel prywatnej firmy Rafał O. miał opracowywać specyfikację warunków zamówienia publicznego - ta została wykorzystana przy organizacji przetargu. Jak ustalili śledczy z Prokuratury Krajowej, mężczyzna sporządzał też projekty odpowiedzi, które świnoujski magistrat przesyłał do innych firm startujących w przetargu.
Współpracował z urzędnikiem Łukaszem Sz. - ten miał mu przekazywać informacje o przebiegu postępowania przetargowego. Rafał O. wiedział między innymi, jakie kwoty zaproponowały inne firmy.
Za tę "pomoc" urzędnik miał dostać łapówki - iPhone'a, telewizor i... wino. Obaj zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty korupcyjne. Mają dozór policyjny. Obaj zostali też zawieszeni w czynnościach służbowych.
Sprawa jest związana ze śledztwem dotyczącym m.in. powoływania się na wpływy w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zarzuty usłyszało w nim 9 osób.
Współpracował z urzędnikiem Łukaszem Sz. - ten miał mu przekazywać informacje o przebiegu postępowania przetargowego. Rafał O. wiedział między innymi, jakie kwoty zaproponowały inne firmy.
Za tę "pomoc" urzędnik miał dostać łapówki - iPhone'a, telewizor i... wino. Obaj zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty korupcyjne. Mają dozór policyjny. Obaj zostali też zawieszeni w czynnościach służbowych.
Sprawa jest związana ze śledztwem dotyczącym m.in. powoływania się na wpływy w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zarzuty usłyszało w nim 9 osób.