Marek Stelar, Sylwia Trojanowska, Przemysław Kowalewski i Leszek Herman - między innymi ci autorzy zachęcają do odwiedzin w księgarni Mandala. Nie tylko dobrym słowem, ale przede wszystkim - obecnością.
Do soboty będą zachęcać do kupowania książek. Cykl spotkań z czytelnikami otworzyła Inga Iwasiów.
- To miejsce, ryneczek Zawadzkiego, mamy tu ważne miejsce kulturotwórcze, czyli księgarnię. Dbajmy o to, żeby w dzielnicach Szczecina takie księgarnie mogły funkcjonować - mówi Iwasiów.
Każdy w naszych zbiorach znajdzie coś dla siebie - przekonuje Marzena Łopatkiewicz, właścicielka Mandali.
- Akcja dotyczy małej kameralnej księgarni, która chciałaby jeszcze istnieć. Okres wakacyjny jest bardzo trudnym okresem. W ciągu tych trzech dni będzie można się spotkać z autorami, porozmawiać nie tylko o ich książkach, ale również o wszystkich innych książkach, które znajdują się na tych półkach - mówi Łopatkiewicz.
Stacjonarne księgarnie pozwalają na kontakt z książką, internetowe nie dają takiej możliwości - mówią mieszkańcy.
- Czytam wszystko co mi wpadnie w ręce i to co polecają mi inni ludzie. Sprowadza mnie dzisiaj to, że wspieram lokalne księgarnie. - Ta jakość tego papieru, czy też zapach książek, mnie to wciąga od samego początku. - Wiem, że Mandala ma teraz jakieś małe zawirowania, więc tym bardziej przyjechałam tutaj po książkę - mówią czytelnicy.
Akcja potrwa do soboty.
- To miejsce, ryneczek Zawadzkiego, mamy tu ważne miejsce kulturotwórcze, czyli księgarnię. Dbajmy o to, żeby w dzielnicach Szczecina takie księgarnie mogły funkcjonować - mówi Iwasiów.
Każdy w naszych zbiorach znajdzie coś dla siebie - przekonuje Marzena Łopatkiewicz, właścicielka Mandali.
- Akcja dotyczy małej kameralnej księgarni, która chciałaby jeszcze istnieć. Okres wakacyjny jest bardzo trudnym okresem. W ciągu tych trzech dni będzie można się spotkać z autorami, porozmawiać nie tylko o ich książkach, ale również o wszystkich innych książkach, które znajdują się na tych półkach - mówi Łopatkiewicz.
Stacjonarne księgarnie pozwalają na kontakt z książką, internetowe nie dają takiej możliwości - mówią mieszkańcy.
- Czytam wszystko co mi wpadnie w ręce i to co polecają mi inni ludzie. Sprowadza mnie dzisiaj to, że wspieram lokalne księgarnie. - Ta jakość tego papieru, czy też zapach książek, mnie to wciąga od samego początku. - Wiem, że Mandala ma teraz jakieś małe zawirowania, więc tym bardziej przyjechałam tutaj po książkę - mówią czytelnicy.
Akcja potrwa do soboty.
Każdy w naszych zbiorach znajdzie coś dla siebie - przekonuje Marzena Łopatkiewicz, właścicielka Mandali.