Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin]
Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin]
Dwie tragedie, do jakich doszło w miniony piątek w podstargardzkich Brudzewicach są powiązane ze sobą. To wstępne ustalenia policji i prokuratury.
Służby poinformowano najpierw o potrąceniu 60-letniego mężczyzny przez pociąg relacji Piła-Szczecin w rejonie Pęzinia. Kolejna tragiczna wiadomość nadeszła z Brudzewic, gdzie znaleziono ciało kobiety.

Zmarłą okazała się żona 60-latka. Łukasz Błogowski ze szczecińskiej Prokuratury Okręgowej informuje, że śledczy analizują oba wątki tej tragedii: - Pierwszy w sprawie wypadku kolejowego, w wyniku którego śmierć poniósł mężczyzna... W celu poinformowania rodziny denata o zdarzeniu, funkcjonariusze udali się do jego miejsca zamieszkania. Dom był zamknięty... Udzielona przez członków rodziny pomoc doprowadziła do ujawnienia przez funkcjonariuszy kobiety. Pokrzywdzona zmarła.

W tej sytuacji przyjęto, że mężczyzna zanim rzucił się pod pociąg, śmiertelnie ranił żonę.

- Wiodącą wersją jest tak zwane samobójstwo rozszerzone. Teraz będzie nadawany bieg dalszym czynnościom, przede wszystkim w wykonaniu sądowo-lekarskich oględzin zwłok - dodaje Błogowski.

Trwają również przesłuchania sąsiadów tragicznie zmarłych małżonków, ich znajomych i rodziny.
Relacja Marka Synowieckiego.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty