Ogólnopolski Związek Pielęgniarek i Położnych protestował przed Kancelarią Premiera RP w Warszawie. We wtorkowych działaniach wzięło udział kilkaset medyków z całej Polski - również ze Szczecina.
Wśród postulatów m.in.: nowelizacja ustawy podwyższająca wynagrodzenie, zażegnanie kryzysu kadrowego, a także zatrzymanie procesu dyskryminacji. W audycji "Radio Szczecin na Wieczór" dyskutowano na temat rozwiązań, które powinny zostać wprowadzone w publicznym systemie ochrony zdrowia.
- Pracodawca w świetle prawa może sobie powiedzieć: "nie uznaję pani kwalifikacji zawodowych, bo mogę sobie na pani oszczędzić, a ma pani prawo wykonywania zawodu i to tylko mnie interesuje" - mówi przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Regionu Zachodniopomorskiego, Bogusława Reszko-Szydłowska.
Jest potrzeba, by w większym stopniu wykorzystywać wiedzę doświadczonych pracowników.
- To żadne novum wykorzystać wiedzę i doświadczenie mentorów, bo młodzież - z całym szacunkiem - jeżeli wejdzie w system i nie będzie miała możliwości adaptacji zawodowej, wprowadzenia się do czynności zawodowych... Niestety, nie wszystko w książkach się wyczyta - dodaje Reszko-Szydłowska.
W Polsce na 1000 mieszkańców zatrudnionych jest niespełna sześć pielęgniarek. W krajach Unii Europejskiej średnia ta wynosi ponad siedem.
Pielęgniarki to jedyna grupa zawodowa, która ma ustanowione przez prawo tzw. kominy płacowe.Protest Pielęgniarek przed @PremierRP Obywatelski projekt ustawy o wynagrodzeniach w podmiotach leczniczych leży w….zamrażarce sejmowej (której miało nie być)‼️tyle tylko że została przeniesiona z gab.Marszałka do Podkomisji nadzwyczajnej - również w @SejmRP pic.twitter.com/Sp5cwILzRg
— Józefa Szczurek-Żelazko (@SzczurekZelazko) November 19, 2024
- Pracodawca w świetle prawa może sobie powiedzieć: "nie uznaję pani kwalifikacji zawodowych, bo mogę sobie na pani oszczędzić, a ma pani prawo wykonywania zawodu i to tylko mnie interesuje" - mówi przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Regionu Zachodniopomorskiego, Bogusława Reszko-Szydłowska.
Jest potrzeba, by w większym stopniu wykorzystywać wiedzę doświadczonych pracowników.
- To żadne novum wykorzystać wiedzę i doświadczenie mentorów, bo młodzież - z całym szacunkiem - jeżeli wejdzie w system i nie będzie miała możliwości adaptacji zawodowej, wprowadzenia się do czynności zawodowych... Niestety, nie wszystko w książkach się wyczyta - dodaje Reszko-Szydłowska.
W Polsce na 1000 mieszkańców zatrudnionych jest niespełna sześć pielęgniarek. W krajach Unii Europejskiej średnia ta wynosi ponad siedem.
- Pracodawca w świetle prawa może sobie powiedzieć: "nie uznaję pani kwalifikacji zawodowych, bo mogę sobie na pani oszczędzić, a ma pani prawo wykonywania zawodu i to tylko mnie interesuje" - mówi przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Regionu Zachodniopomorskiego, Bogusława Reszko-Szydłowska.