Należy fakty pokazywać w kontekście całości - mówi ksiądz Sławomir Zyga, rzecznik szczecińskiej kurii, komentując informacje o współpracy znanych szczecińskich duchownych SB.
Podczas konferencji naukowej poświęconej polityce komunistycznych władz wobec zachodniopomorskiego kościoła, historycy IPN-u ujawnili, że nieżyjący już księża Julian Janas i Roman Kostynowicz współpracowali z SB. Obaj przez lata budzili szacunek mieszkańców - ksiądz Janas odbudował katedrę, a Kostynowicz ponieważ dbał o diecezjalne zabytki.
- Tego typu sprawy są nieustannie badane przez Metropolitalną Komisję Historyczną, która ma dostęp także do archiwów kościelnych, a tym samym ich pełniejszy obraz - podkreśla rzecznik kurii ks. Sławomir Zyga. - W tamtych czasach była taka zasada, że informowało się przełożonych o spotkaniach i treści rozmów (z funkcjonariuszami SB - przyp. red.). Nie jesteśmy komisją lustracyjną, tylko badamy jakie materiały są w archiwach IPN.
Rzecznik kurii podkreślił, że to dzięki Kościołowi były możliwe przemiany polityczne i obalenie komunizmu. - To jest fakt niezaprzeczalny, niezależnie od tego, że Służba Bezpieczeństwa inwigilowała każdego, nawet kleryków i nie udało się Kościoła złamać. To jest dla nas najważniejsze - dodał ks. Zyga.
Zgodnie z oświadczeniem wydanym przez Metropolitalną Komisję Historyczną w czerwcu 2008 roku, program badawczy komisji wstępnie przewiduje prowadzenie prac do 2011 roku.
- Tego typu sprawy są nieustannie badane przez Metropolitalną Komisję Historyczną, która ma dostęp także do archiwów kościelnych, a tym samym ich pełniejszy obraz - podkreśla rzecznik kurii ks. Sławomir Zyga. - W tamtych czasach była taka zasada, że informowało się przełożonych o spotkaniach i treści rozmów (z funkcjonariuszami SB - przyp. red.). Nie jesteśmy komisją lustracyjną, tylko badamy jakie materiały są w archiwach IPN.
Rzecznik kurii podkreślił, że to dzięki Kościołowi były możliwe przemiany polityczne i obalenie komunizmu. - To jest fakt niezaprzeczalny, niezależnie od tego, że Służba Bezpieczeństwa inwigilowała każdego, nawet kleryków i nie udało się Kościoła złamać. To jest dla nas najważniejsze - dodał ks. Zyga.
Zgodnie z oświadczeniem wydanym przez Metropolitalną Komisję Historyczną w czerwcu 2008 roku, program badawczy komisji wstępnie przewiduje prowadzenie prac do 2011 roku.