Były szpital miejski w Szczecinie może być sprzedany Archidiecezji. Prawnicy wojewody pozytywnie ocenili uchwałę szczecińskiej rady miasta w tej sprawie.
Pod koniec marca radni zgodzili się, aby nieruchomość przy alei Wyzwolenia trafiła w ręce Archidiecezji za niespełna 20 tysięcy złotych. Kuria i zakon boromeuszek chcą w tym miejscu otworzyć dom pomocy społecznej i szpital rehabilitacyjny.
Kilka dni po sesji wojewoda wysłał do magistratu pismo, w którym nakazał wstrzymać się z podpisaniem umowy sprzedaży szpitala. Biuro prasowe wojewody poinformowało dziś, że prawnicy nie dopatrzyli się w uchwale błędów prawnych. Wojewoda nie sprawdzał natomiast czy prezydent Szczecina i radni sprzedając szpital Archidiecezji postępują niegospodarnie. Jak czytamy w komunikacie przysłanym przez biuro prasowe wojewody, może to zrobić tylko Najwyższa Izba Kontroli.
Kilka dni po sesji wojewoda wysłał do magistratu pismo, w którym nakazał wstrzymać się z podpisaniem umowy sprzedaży szpitala. Biuro prasowe wojewody poinformowało dziś, że prawnicy nie dopatrzyli się w uchwale błędów prawnych. Wojewoda nie sprawdzał natomiast czy prezydent Szczecina i radni sprzedając szpital Archidiecezji postępują niegospodarnie. Jak czytamy w komunikacie przysłanym przez biuro prasowe wojewody, może to zrobić tylko Najwyższa Izba Kontroli.