Przymusowa eksmisja mieszkańców szczecińskiej willi Grüneberga to klęska prezydenta miasta - przyznała w "Rozmowach pod krawatem" radna PO, Urszula Pańka.
Zdaniem radnej Platformy, eksmisja nie powinna odbywać się w taki sposób.
- Uważam to za totalną porażkę. Nie ma takiej sytuacji, żeby z władzę jaką ma prezydent miasto nie potrafiło wynegocjować z lokatorami odpowiednich warunków. Gdyby one były, to nie doszłoby to takich scen, jakie miały miejsce - powiedziała Pańka. - Zabrakło mediatorów.
Mieszkańcy willi musieli opuścić swoje lokum, ponieważ budynek stoi na trasie szybkiego tramwaju. Miasto chce przesunąć zabytek, wyremontować go i utworzyć w nim centrum kulturalne. Dom jednak musi być pusty. Linia Basen Górniczy - Zdroje ma być gotowa do 2015 r. i kosztować 220 mln zł. Magistrat szuka właśnie wykonawcy.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".
- Uważam to za totalną porażkę. Nie ma takiej sytuacji, żeby z władzę jaką ma prezydent miasto nie potrafiło wynegocjować z lokatorami odpowiednich warunków. Gdyby one były, to nie doszłoby to takich scen, jakie miały miejsce - powiedziała Pańka. - Zabrakło mediatorów.
Mieszkańcy willi musieli opuścić swoje lokum, ponieważ budynek stoi na trasie szybkiego tramwaju. Miasto chce przesunąć zabytek, wyremontować go i utworzyć w nim centrum kulturalne. Dom jednak musi być pusty. Linia Basen Górniczy - Zdroje ma być gotowa do 2015 r. i kosztować 220 mln zł. Magistrat szuka właśnie wykonawcy.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".