Szczecińscy radni komentują decyzję prezydenta Piotra Krzystka o powołaniu na swojego zastępcę ds. rozwoju byłego wiceministra, a obecnie szefa stargardziego TBS-u - Piotra Mynca. Opozycja uważa, że to żółta kartka dla innego zastępcy - Mariusza Kądziołki z ramienia PiS, który odpowiada za sprawy komunalne. Prawo i Sprawiedliwość jest innego zdania.
O szczegółowym podziale kompetencji Krzystek nie chciał mówić, ale zdradził, że Mync zajmie się likwidacją Szczecińskiego Centrum Renowacyjnego - spółki podległej Mariuszowi Kądziołce, która ma remontować kamienice w śródmieściu.
- To sygnał dla PiS - uważa radny PO Arkadiusz Marchewka. - To nic innego jak brak zaufania do swojego zastępcy.
Inaczej zapowiedź prezydenta odbiera radny Prawa i Sprawiedliwości - Piotr Jania. - Pan Kądziołka ma najtrudniejszy odcinek. Dlatego, jak pewne rzeczy od niego odejdą, to dla miasta będzie to dobre - uważa Jania.
Według radnej niezrzeszonej Małgorzaty Jacyny-Witt, stanowisko zastępcy prezydenta ds. rozwoju powinien objąć biznesmen, a nie urzędnik.
Mniej krytyczny jest Jędrzej Wijas z SLD. Radny zastrzega jednak, że Mync powinien zająć się przede wszystkim poprawianiem relacji miasta z biznesem. - Samorząd nie jest zbyt dobrze odbierany przez partnerów gospodarczych - tłumaczy Wijas.
Piotr Mync zacznie pracę za miesiąc. Zastąpi Dariusza Wąsa. Piotr Krzystek odwołał go kilka tygodni temu, po tym jak fiaskiem zakończyły się poszukiwania firmy, która miała zbudować aquapark.
- To sygnał dla PiS - uważa radny PO Arkadiusz Marchewka. - To nic innego jak brak zaufania do swojego zastępcy.
Inaczej zapowiedź prezydenta odbiera radny Prawa i Sprawiedliwości - Piotr Jania. - Pan Kądziołka ma najtrudniejszy odcinek. Dlatego, jak pewne rzeczy od niego odejdą, to dla miasta będzie to dobre - uważa Jania.
Według radnej niezrzeszonej Małgorzaty Jacyny-Witt, stanowisko zastępcy prezydenta ds. rozwoju powinien objąć biznesmen, a nie urzędnik.
Mniej krytyczny jest Jędrzej Wijas z SLD. Radny zastrzega jednak, że Mync powinien zająć się przede wszystkim poprawianiem relacji miasta z biznesem. - Samorząd nie jest zbyt dobrze odbierany przez partnerów gospodarczych - tłumaczy Wijas.
Piotr Mync zacznie pracę za miesiąc. Zastąpi Dariusza Wąsa. Piotr Krzystek odwołał go kilka tygodni temu, po tym jak fiaskiem zakończyły się poszukiwania firmy, która miała zbudować aquapark.