Piłkarze ręczni Pogoni Szczecin przegrali we własnej hali z Chrobrym Głogów 25:28 w 14. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski. To trzecia z rzędu porażka drużyny trenera Rafała Białego w trzecim pojedynku rewanżowej rundy Superligi.
- Ciężko być zadowolonym, jeżeli nie bierze się dwóch punktów w takim meczu. Każdy stara się jak może, robi wszystko co w jego mocy, nie ma znaczenia, kto ile bramek rzuci. Ważne jest to, żeby wygrać mecz - mówi Krysiak. - Staramy się w każdym meczu. Tutaj była szansa na dogonienie, niestety nie udało się. Zabrakło skuteczności. Taki jest sport.
Szczypiorniści Pogoni po niedzielnej porażce spadli na dziewiąte miejsce w tabeli.
W środę, w kolejnym meczu Superligi, szczecinianie zmierzą się z Górnikiem Zabrze.