Na Niemca nadal nie ma mocnych. Poprzedni sezon zakończył trzema zwycięstwami z rzędu i ten rozpoczął od wygranej.
To był podwójny sukces stajni Mercedesa, bo na drugim miejscu przyjechał obrońca tytułu mistrzowskiego Levis Hamilton. Anglik stracił do Rosberga ponad 8 sekund. Trzeci na mecie był Niemiec Sebastian Vettel z Ferrari. Może i Vettel byłby wyżej w klasyfikacji Grand Prix Australii, ale na jednym z tzw. pit stopów mechanicy zbyt długo wymieniali mu oponę i kierowca stracił cenne sekundy.
Rosberg prowadzenie objął w połowie wyścigu. Jego mechanicy spisywali się bez zarzutu, a i on popełniał najmniej błędów.
Kolejny wyścig Formuły 1 - 1 kwietnia w Bahrajnie.
Rosberg prowadzenie objął w połowie wyścigu. Jego mechanicy spisywali się bez zarzutu, a i on popełniał najmniej błędów.
Kolejny wyścig Formuły 1 - 1 kwietnia w Bahrajnie.