Czeskie media podają, że tamtejsza policja zatrzymała szefa białoruskiego związku piłkarskiego Uładzimira Bazanawa i jego małżonkę. Oboje przyjechali do Czech w związku z zaplanowanym na wtorek spotkaniem pomiędzy czeskimi i białoruskimi piłkarkami.
Policja potwierdziła zatrzymanie dwojga obywateli Białorusi, którzy nie mieli prawa pobytu na terytorium Republiki Czeskiej, a przekraczając granicę złamali dodatkowo zasady sanitarne ministerstwa zdrowia. Przewodniczący białoruskiego związku piłkarskiego miał przyjechać na rozgrywany w Opawie mecz pomiędzy kobiecymi reprezentacjami Czech i Białorusi. Ostatecznie spotkanie nie doszło do skutku z powodu wykrytych u białoruskich piłkarek infekcji koronawirusem.
Czeski minister spraw zagranicznych Jakub Kulhanek zapowiedział wcześniej, że jeśli białoruski funkcjonariusz pojawi się na terytorium kraju, zostanie wydalony.
64-letni Uładzimir Bazanau od wielu lat wspiera białoruskiego dyktatora Alaksandra Łukaszenkę. "Denik N" podając informację o zatrzymaniu mężczyzny przypomniał, że Bazanau brał udział w działaniach propagandowych związanych ze sfałszowaniem ubiegłorocznych wyborów prezydenckich na Białorusi. Poparł też brutalne stłumienie pokojowych protestów przeciw Łukaszence. Nazwisko Uładzimira Bazanawa znajduje się na listach sankcyjnych krajów bałtyckich.
Czeski minister spraw zagranicznych Jakub Kulhanek zapowiedział wcześniej, że jeśli białoruski funkcjonariusz pojawi się na terytorium kraju, zostanie wydalony.
64-letni Uładzimir Bazanau od wielu lat wspiera białoruskiego dyktatora Alaksandra Łukaszenkę. "Denik N" podając informację o zatrzymaniu mężczyzny przypomniał, że Bazanau brał udział w działaniach propagandowych związanych ze sfałszowaniem ubiegłorocznych wyborów prezydenckich na Białorusi. Poparł też brutalne stłumienie pokojowych protestów przeciw Łukaszence. Nazwisko Uładzimira Bazanawa znajduje się na listach sankcyjnych krajów bałtyckich.