Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg powalczą w sobotę o przełamanie fatalnej serii meczów bez wygranej. Na ich drodze stanie Odra Opole.
Na ligową wygraną kibice Kotwy czekają od 20 września, gdy biało-niebiescy pokonali Polonię Warszawa. Od tego czasu Kotwica nie potrafiła zdobyć kompletu punktów w ośmiu kolejnych spotkaniach.
Nad morzem poza postawą piłkarzy najgłośniej w ostatnich tygodniach mówi się o problemach organizacyjnych klubu i opóźnieniach w wypłatach dla zespołu.
Pomimo tego trener Kotwicy, Ryszard Tarasiewicz mówi, że gra jego drużyny napawa optymizmem na zakończenie kiepskiej passy.
- Trzeba iść w tym kierunku, bo naprawdę zespół się dobrze prezentuje. Jestem przekonany, że w lidze będziemy punktować. Najbardziej wkurzające jest, że my wielu błędów nie popełniamy - ocenił.
Naprzeciwko Kotwy w sobotę stanie Odra Opole, która na zwycięstwo czeka tak samo długo jak Kotwica i zajmuje 16 pozycję w tabeli I ligi. Początek meczu na stadionie im. Sebastiana Karpiniuka o godz. 14.30.
Nad morzem poza postawą piłkarzy najgłośniej w ostatnich tygodniach mówi się o problemach organizacyjnych klubu i opóźnieniach w wypłatach dla zespołu.
Pomimo tego trener Kotwicy, Ryszard Tarasiewicz mówi, że gra jego drużyny napawa optymizmem na zakończenie kiepskiej passy.
- Trzeba iść w tym kierunku, bo naprawdę zespół się dobrze prezentuje. Jestem przekonany, że w lidze będziemy punktować. Najbardziej wkurzające jest, że my wielu błędów nie popełniamy - ocenił.
Naprzeciwko Kotwy w sobotę stanie Odra Opole, która na zwycięstwo czeka tak samo długo jak Kotwica i zajmuje 16 pozycję w tabeli I ligi. Początek meczu na stadionie im. Sebastiana Karpiniuka o godz. 14.30.