Przy wypełnionej po brzegi katedrze, z muzyką Bacha i Stalmierskiego, rozpoczęto w piątek w Kamieniu Pomorskim 50. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej.
Wystąpili znakomity organista Józef Serafin, Orkiestra Symfoniczna Szczecińskiej Filharmonii, Chór Akademicki Profesora Szyrockiego i sopranistki Iwony Hossy. W programie znalazła się między innymi światowa premiera "Stabat Mater" Janusza Stalmierskiego.
Burmistrz Kamienia Pomorskiego Bronisław Grzegorz Karpiński nie krył wzruszenia: - To co usłyszałem, to co zobaczyłem przerosło moje oczekiwania jestem pod wielkim wrażeniem - mówił.
Bardziej krytyczny był dyrektor programowy festiwalu, organista Józef Serafin, którego zdaniem utwór, jest dobrze napisany, ale jest zbyt obszerny.
Z kolei Helena Zwolska - szefowa biura festiwalu - stwierdziła krótko: "Stabat Mater" Janusza Stalmierskiego bardzo podobało się i naprawdę wykonanie było piękne.
Sam autor Janusz Stalmierski wyjeżdżał z Kamienia zadowolony. - Na pewno pisałem to wiedząc, do jakiego wnętrza, a to ma ogromne znaczenie, bo ma wpływ na fakturę - mówił po koncercie.
Kolejne spotkanie muzyczne w Kamieniu już za tydzień, w piątek.
Burmistrz Kamienia Pomorskiego Bronisław Grzegorz Karpiński nie krył wzruszenia: - To co usłyszałem, to co zobaczyłem przerosło moje oczekiwania jestem pod wielkim wrażeniem - mówił.
Bardziej krytyczny był dyrektor programowy festiwalu, organista Józef Serafin, którego zdaniem utwór, jest dobrze napisany, ale jest zbyt obszerny.
Z kolei Helena Zwolska - szefowa biura festiwalu - stwierdziła krótko: "Stabat Mater" Janusza Stalmierskiego bardzo podobało się i naprawdę wykonanie było piękne.
Sam autor Janusz Stalmierski wyjeżdżał z Kamienia zadowolony. - Na pewno pisałem to wiedząc, do jakiego wnętrza, a to ma ogromne znaczenie, bo ma wpływ na fakturę - mówił po koncercie.
Kolejne spotkanie muzyczne w Kamieniu już za tydzień, w piątek.