W niedzielę w Cannes na Lazurowym Wybrzeżu odbędzie się ceremonia zakończenia słynnego festiwalu filmowego. Jego kluczowym momentem będzie przyznanie Złotej Palmy dla najlepszego obrazu.
Jak zwykle przy takich okazjach, także przed ceremonią zamknięcia odbywającego się już po raz 70-ty Festiwalu Filmowego w Cannes, krytycy prześcigają się w swoich sugestiach, kto jest faworytem w wyścigu o Złotą Palmę. Jury pod batutą hiszpańskiego mistrza kina Pedro Almodovara, ponoć w tym roku miało twardy orzech do zgryzienia, gdyż filmy prezentowane w kinach Lazurowego Wybrzeża była na równym, wysokim poziomie.
O Złotą Palmę walczyło dziewiętnaście obrazów, a wśród nich z wielkim uznaniem przyjęto film austriackiego twórcy Michaela Hanekego, który w Cannes był wyróżniany nagrodami jury ekumenicznego, krytyki międzynarodowej, Grand Prix du Jury i najwyższymi wyróżnieniami - Złotymi Palmami. Teraz pokazał swój film „Happy End” z Isabelle Huppert. Mówi się także o filmach Sofii Coppoli, francuskiego reżysera Francois Ozona, wreszciewymienia się, także Francuza, Jacques’a Doillona i jego film o Rodinie, jednym z największych rzeźbiarzy naszych czasów.
O Złotą Palmę walczyło dziewiętnaście obrazów, a wśród nich z wielkim uznaniem przyjęto film austriackiego twórcy Michaela Hanekego, który w Cannes był wyróżniany nagrodami jury ekumenicznego, krytyki międzynarodowej, Grand Prix du Jury i najwyższymi wyróżnieniami - Złotymi Palmami. Teraz pokazał swój film „Happy End” z Isabelle Huppert. Mówi się także o filmach Sofii Coppoli, francuskiego reżysera Francois Ozona, wreszciewymienia się, także Francuza, Jacques’a Doillona i jego film o Rodinie, jednym z największych rzeźbiarzy naszych czasów.