Ruszył 44. Przegląd Teatrów Małych Form Kontrapunkt 2009.
- Kontrapunkt to od zawsze święto szczecińskiej kultury, od jakiegoś czasu ma już wymiar międzynarodowy - mówi prezydent Szczecina Piotr Krzystek, który otworzył tegoroczny Kontrapunkt.
Blisko 50 tysięcy złotych to łączna pula nagród, o które będzie walczyć 14 przedstawień, z czego 8 z zagranicy. Wśród jurorów tegorocznego Kontrapunktu znalazł się wieloletni dyrektor Teatru Współczesnego w Szczecinie, obecnie dyrektor departamentu d/s narodowych instytucji kultury w Ministerstwie Kultury Zenon Butkiewicz.
Wczoraj publiczność obejrzała trzy konkursowe spektakle. Dziś w ramach Festiwalu - Dzień berliński, publiczność Kontrapunktu zobaczy 3 przedstawienia niemieckie w stolicy Niemiec. Znacznie prościej i taniej jest zabrać widzów do teatrów berlińskich, niż te znane sceny zaprezentować w Szczecinie - taka jest geneza dnia berlińskiego na Kontrapunkcie. Pomysł cieszy się wielkim powodzeniem, a karnety na ten dzień rozeszły się jak świeże bułeczki, jeszcze zanim zostały wydrukowane.
Pierwszym przedstawieniem, jakie publiczność zobaczy w Berlinie będzie Hamletmaszyna. - To arcydzieło - mówi Piotr Ratajczak z komisji artystycznej. - Reżyser gra główną rolę. To przedstawienie o odchudzeniu, umieraniu i śmierci.
- Następne propozycje są już lżejsze - twierdzi Janusz Turkowski. - Dwie kolejne to komedie.
Widzowie, którzy nie pojadą do Berlina w Szczecinie będą mogli zobaczyć ID - przedstawienia teatru Współczesnego w Szczecinie. O godzinie 19 w Teatrze Kana wystąpi szczecińska grupa: "Chorzy na odrę".
Blisko 50 tysięcy złotych to łączna pula nagród, o które będzie walczyć 14 przedstawień, z czego 8 z zagranicy. Wśród jurorów tegorocznego Kontrapunktu znalazł się wieloletni dyrektor Teatru Współczesnego w Szczecinie, obecnie dyrektor departamentu d/s narodowych instytucji kultury w Ministerstwie Kultury Zenon Butkiewicz.
Wczoraj publiczność obejrzała trzy konkursowe spektakle. Dziś w ramach Festiwalu - Dzień berliński, publiczność Kontrapunktu zobaczy 3 przedstawienia niemieckie w stolicy Niemiec. Znacznie prościej i taniej jest zabrać widzów do teatrów berlińskich, niż te znane sceny zaprezentować w Szczecinie - taka jest geneza dnia berlińskiego na Kontrapunkcie. Pomysł cieszy się wielkim powodzeniem, a karnety na ten dzień rozeszły się jak świeże bułeczki, jeszcze zanim zostały wydrukowane.
Pierwszym przedstawieniem, jakie publiczność zobaczy w Berlinie będzie Hamletmaszyna. - To arcydzieło - mówi Piotr Ratajczak z komisji artystycznej. - Reżyser gra główną rolę. To przedstawienie o odchudzeniu, umieraniu i śmierci.
- Następne propozycje są już lżejsze - twierdzi Janusz Turkowski. - Dwie kolejne to komedie.
Widzowie, którzy nie pojadą do Berlina w Szczecinie będą mogli zobaczyć ID - przedstawienia teatru Współczesnego w Szczecinie. O godzinie 19 w Teatrze Kana wystąpi szczecińska grupa: "Chorzy na odrę".