Holenderski rząd domaga się zwolnienia 30 ekologów przetrzymywanych w rosyjskim areszcie. Holandia zwróci się w tej sprawie do Międzynarodowego Trybunału Praw Morza.
Wszyscy aktywiści organizacji ekologicznej Greenpeace, zatrzymani na Morzu Barentsa na statku "Arctic Sunrise", usłyszeli już zarzut piractwa. W Rosji grozi za to do 15 lat łagrów.
W połowie września ekolodzy próbowali wdrapać się na rosyjską platformę wiertniczą. Chcieli zaprotestować przeciwko wydobywaniu ropy naftowej w Arktyce. Wśród zatrzymanych aktywistów jest Polak - Tomasz Dziemiańczuk.
Interwencja holenderskich władz związana jest z faktem, że statek "Arctic Sunrise" jest zarejestrowany w Holandii.
W połowie września ekolodzy próbowali wdrapać się na rosyjską platformę wiertniczą. Chcieli zaprotestować przeciwko wydobywaniu ropy naftowej w Arktyce. Wśród zatrzymanych aktywistów jest Polak - Tomasz Dziemiańczuk.
Interwencja holenderskich władz związana jest z faktem, że statek "Arctic Sunrise" jest zarejestrowany w Holandii.