NFZ nie doprowadził do poprawy dostępności świadczeń zdrowotnych w Polsce. W wielu poradniach i oddziałach średni czas oczekiwania pacjenta na świadczenie uległ wydłużeniu - czytamy w raporcie Najwyższej Izby Kontroli.
Raport ukazał się 10 grudnia. Wynika z niego, że w niektórych województwach kolejki do specjalistów wydłużają się. Na przykład w Zachodniopomorskiem, pod koniec ubiegłego roku, na wizytę u fizjoterapeuty czekało ok. 25 tysięcy pacjentów, a rok wcześniej 18 tysięcy.
W raporcie NIK zwraca uwagę na to, że w rejonie Koszalina nie zapewniono dostępu do doraźnej pomocy stomatologicznej.
Jak tłumaczy rzeczniczka zachodniopomorskiego oddziału Funduszu, Małgorzata Koszur, NFZ wiele razy ogłaszał konkurs ofert w tej sprawie, ale propozycje nie spotkały się z zainteresowaniem tamtejszych świadczeniodawców.
- Jeśli jakieś świadczenia nie są zakontraktowane, to dlatego że nie było ofert na nasze zapytania w konkursach ofert. Wynika to najczęściej z tego, że albo w ogóle nie ma kadry, albo kadra nie jest zainteresowana udzielaniem takich świadczeń - wyjaśnia Koszur.
NIK skontrolowała także to, w jaki sposób Narodowy Fundusz Zdrowia realizuje zadania w ramach planu finansowego na 2013 rok. Jak informuje PAP, te badania przeprowadzano w kilku oddziałach wojewódzkich Funduszu i w centrali NFZ.
W raporcie NIK zwraca uwagę na to, że w rejonie Koszalina nie zapewniono dostępu do doraźnej pomocy stomatologicznej.
Jak tłumaczy rzeczniczka zachodniopomorskiego oddziału Funduszu, Małgorzata Koszur, NFZ wiele razy ogłaszał konkurs ofert w tej sprawie, ale propozycje nie spotkały się z zainteresowaniem tamtejszych świadczeniodawców.
- Jeśli jakieś świadczenia nie są zakontraktowane, to dlatego że nie było ofert na nasze zapytania w konkursach ofert. Wynika to najczęściej z tego, że albo w ogóle nie ma kadry, albo kadra nie jest zainteresowana udzielaniem takich świadczeń - wyjaśnia Koszur.
NIK skontrolowała także to, w jaki sposób Narodowy Fundusz Zdrowia realizuje zadania w ramach planu finansowego na 2013 rok. Jak informuje PAP, te badania przeprowadzano w kilku oddziałach wojewódzkich Funduszu i w centrali NFZ.