W trakcie podchodzenia do obozu pierwszego, Rafała Fronię uderzył sporych rozmiarów kamień. Himalaista ma złamaną rękę. W bazie czeka na transport do szpitala.
Rafał Fronia wspólnie z Piotrem Tomalą zmierzali z bazy do obozu pierwszego na wysokości 5900 metrów, w trakcie wspinaczki spadający w dół kamień uderzył go w przedramię, łamiąc kość. Stan Rafała Froni jest dobry, do bazy zszedł samodzielnie, poinformował Krzysztof Wielicki, kierownik narodowej wyprawy na K2.
- Został w pierwszą pomoc zaopatrzony, dostał środki przeciwbólowe i czekamy na helikopter - powiedział Krzysztof Wielicki.
Dwa dni temu, w tym samym miejscu kamień uderzył innego uczestnika ekspedycji Adama Bieleckiego, przed obrażeniami głowy uchronił go kask, skończyło się na złamanym nosie i sześciu szwach.
- Czasem trochę słońca, czasem wiatr zrzuci, no dzisiaj było akurat słonecznie, pierwszy od dawna dzień, no i akurat może wytopił się jakiś kamień, który spadł na nich, a dokładnie na Rafała - poinformował Krzysztof Wielicki.
Polacy próbują wejść na K2, ostatni niezdobyty dotąd zimą ośmiotysięcznik drogą Basków, trudną technicznie, ale najkrótszą prowadzącą na szczyt.
Rafał Fronia jest autorem dziennika wyprawowego publikowanego na stronie internetowej programu Polski Himalaizm Zimowy, w którym barwnie opisuje życie codziennie w bazie pod K2. Himalaista brał udział w wielu wyprawach na ośmiotysięczniki, między innymi na Broad Peak, Nanga Parbat, Dhaulagiri, zdobył również szczyt Gaszerbruma II.
- Został w pierwszą pomoc zaopatrzony, dostał środki przeciwbólowe i czekamy na helikopter - powiedział Krzysztof Wielicki.
Dwa dni temu, w tym samym miejscu kamień uderzył innego uczestnika ekspedycji Adama Bieleckiego, przed obrażeniami głowy uchronił go kask, skończyło się na złamanym nosie i sześciu szwach.
- Czasem trochę słońca, czasem wiatr zrzuci, no dzisiaj było akurat słonecznie, pierwszy od dawna dzień, no i akurat może wytopił się jakiś kamień, który spadł na nich, a dokładnie na Rafała - poinformował Krzysztof Wielicki.
Polacy próbują wejść na K2, ostatni niezdobyty dotąd zimą ośmiotysięcznik drogą Basków, trudną technicznie, ale najkrótszą prowadzącą na szczyt.
Rafał Fronia jest autorem dziennika wyprawowego publikowanego na stronie internetowej programu Polski Himalaizm Zimowy, w którym barwnie opisuje życie codziennie w bazie pod K2. Himalaista brał udział w wielu wyprawach na ośmiotysięczniki, między innymi na Broad Peak, Nanga Parbat, Dhaulagiri, zdobył również szczyt Gaszerbruma II.