Większość głównych grup politycznych w Parlamencie Europejskim jest przeciwna renegocjacji umowy brexitowej.
O tym, że nie będzie zmian w porozumieniu dotyczącym wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii, mówił też szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Na mini sesji plenarnej w Europarlamencie w Brukseli zorganizowano debatę na temat brexitu po wtorkowym głosowaniu w brytyjskim parlamencie. Posłowie z Izby Gmin opowiedzieli się za renegocjacją umowy brexitowej i przeciwko wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii bez porozumienia.
Podczas debaty przewodniczący Komisji podtrzymał dotychczasowe stanowisko Brukseli.
- Umowa dotycząca wyjścia Wielkiej Brytanii pozostaje najlepszą i jedyną możliwą. Unia Europejska mówiła o tym w listopadzie. Mówiliśmy o tym w grudniu, także w styczniu, po kluczowym głosowaniu w Izbie Gmin. Debata i wczorajsze głosowanie tego nie zmienią. Umowa nie będzie renegocjowana - powiedział Jean-Claude Juncker.
Komisja otrzymała poparcie większości dużych grup politycznych. Elmar Brok z frakcji chadeków krytykował podziały wśród brytyjskich polityków i brak jasnego stanowiska Londynu.
- To skandal, że premier i przywódca opozycji nie rozmawiają na temat taktyki negocjacyjnej. Najpierw trzeba wiedzieć na czym się stoi, zanim zacznie się zawracać komuś głowę. Uzgodnijcie wreszcie jednolite stanowisko. Unia takie jednolite stanowiska ma - mówił Elmar Brok.
Chadecy, socjaliści, liberałowie i zieloni mówili, że umowa nie może być renegocjowana.
Takie podejście krytykował Ashley Fox z grupy europejskich konserwatystów.
- Wiem, że niektórzy tutaj życzą sobie, by Wielka Brytania pozostała w Unii Europejskiej, ale tak się nie stanie, bo to oznaczałoby ignorowanie wyników referendum - powiedział brytyjski europoseł.
Podkreślał, że nieugięte stanowisko 27. zwiększa ryzyko wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii bez porozumienia.
W imieniu krajów członkowskich wypowiadała się minister do spraw europejskich Rumunii, kierującej teraz pracami Wspólnoty. Melania Ciot powiedziała, że Unia Europejska jest gotowa przedstawić kolejne wyjaśnienia do umowy brexitowej, jeśli to pomogłoby w procesie ratyfikacji na Wyspach. Również ona wykluczała renegocjacji samego porozumienia.
Podczas debaty przewodniczący Komisji podtrzymał dotychczasowe stanowisko Brukseli.
- Umowa dotycząca wyjścia Wielkiej Brytanii pozostaje najlepszą i jedyną możliwą. Unia Europejska mówiła o tym w listopadzie. Mówiliśmy o tym w grudniu, także w styczniu, po kluczowym głosowaniu w Izbie Gmin. Debata i wczorajsze głosowanie tego nie zmienią. Umowa nie będzie renegocjowana - powiedział Jean-Claude Juncker.
Komisja otrzymała poparcie większości dużych grup politycznych. Elmar Brok z frakcji chadeków krytykował podziały wśród brytyjskich polityków i brak jasnego stanowiska Londynu.
- To skandal, że premier i przywódca opozycji nie rozmawiają na temat taktyki negocjacyjnej. Najpierw trzeba wiedzieć na czym się stoi, zanim zacznie się zawracać komuś głowę. Uzgodnijcie wreszcie jednolite stanowisko. Unia takie jednolite stanowiska ma - mówił Elmar Brok.
Chadecy, socjaliści, liberałowie i zieloni mówili, że umowa nie może być renegocjowana.
Takie podejście krytykował Ashley Fox z grupy europejskich konserwatystów.
- Wiem, że niektórzy tutaj życzą sobie, by Wielka Brytania pozostała w Unii Europejskiej, ale tak się nie stanie, bo to oznaczałoby ignorowanie wyników referendum - powiedział brytyjski europoseł.
Podkreślał, że nieugięte stanowisko 27. zwiększa ryzyko wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii bez porozumienia.
W imieniu krajów członkowskich wypowiadała się minister do spraw europejskich Rumunii, kierującej teraz pracami Wspólnoty. Melania Ciot powiedziała, że Unia Europejska jest gotowa przedstawić kolejne wyjaśnienia do umowy brexitowej, jeśli to pomogłoby w procesie ratyfikacji na Wyspach. Również ona wykluczała renegocjacji samego porozumienia.