Niemcy zaczynają zadawać pytanie: dlaczego inne kraje już szczepią ludzi przeciwko COVID-19, a Niemcy ciągle nie.
Jens Spahn powiedział w telewizji publicznej, że Niemcy zdecydowały się na wspólną unijną strategię szczepień i dlatego muszą czekać na decyzję Europejskiej Agencji Leków.
- Nie wprowadzamy szczepionki w trybie nadzwyczajnym - jak Izrael lub Wielka Brytania, lecz będziemy działać w normalnym trybie unijnym. Moim zdaniem to jest rozsądne rozwiązanie. Nasz cel to zatwierdzenie szczepionki przed świętami, aby jeszcze w tym roku rozpocząć szczepienia, ale o tym zdecyduje EMA - mówił Spahn.
Jens Spahn wyraził nadzieję, że do końca przyszłego lata 60 procent Niemców będzie mogło poddać się szczepieniu.
We wtorek Instytut Roberta Kocha w Berlinie poinformował o ponad 14 tys. zakażeniach na koronawirusa w ciągu ostatniej doby. Zmarło w tym czasie 500 osób. Szef Instytutu Roberta Kocha w Berlinie Lothar Wieler przyznał, że sytuacja epidemiczna w Niemczech jest tak poważna, jakiej jeszcze nie notowano od początku pandemii.