Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier w wywiadzie dla "Rheinischen Post" stwierdził, że gazociąg należy dokończyć. Jego zdaniem Nord Stream 2 jest symbolem utrzymania dialogu z Rosją i swoistą rekompensatą dla tego kraju za straty poniesiono podczas wojny. Stanowisko to spotkało się z krytyką.
Wywiad prezydenta wywołał oburzenie na Ukrainie, ale także został skrytykowany przez część niemieckiej prasy.
Frank-Walter Steinmeier, który jest bliskim przyjacielem byłego kanclerza Gerharda Schroedera - obecnie pracującego dla rosyjskiego Gazpromu - zawsze był zwolennikiem bliskiej współpracy z Rosją. Magazyn "Cicero" napisał, że udzielając wywiadu "Rheinischen Post" Steinmeier pokazał, że ciągle znajduje się w retoryce Gerharda Schroedera i zupełnie stracił wyczucie polityczne. Gazeta przypomina, że Nord Stream 2 nie jest europejskim projektem pokojowym, lecz kontrowersyjnym projektem niemiecko-rosyjskim.