Według premiera Czech, sankcje przyczyniają się do coraz głębszej izolacji Rosji, należy jednak zwrócić uwagę na rolę Białorusi. Petr Fiala mówił o tym po powrocie z Kijowa, gdzie wczoraj odbyły się czesko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe.
Szef czeskiego rządu powiedział, że Europa powinna kontynuować politykę sankcyjną wobec Rosji. Dodał, że należy też zastanowić się, czy obecna forma sankcji jest wystarczająca.
- Dyskusja o sankcjach w ramach Unii Europejskiej nie jest zakończona. Jesteśmy gotowi podjąć kolejne kroki, w zależności od rozwoju sytuacji. Jak widać, Rosja nie łagodzi swojej agresywnej polityki, ale przeciwnie - zaostrza ją i łamie międzynarodowe porozumienia - powiedział Petr Fiala.
Premier Czech podkreślił, że w kwestii sankcji dodatkową uwagę należy poświęcić Białorusi. Minister spraw zagranicznych Jan Lipavsky zwrócił uwagę na silne powiązania tego państwa z Rosją.
- Ataki na Ukrainę są prowadzone z białoruskiej przestrzeni powietrznej. Białoruś dostarcza Rosji uzbrojenie. Powiązanie gospodarek pozwala Rosji omijać nakładane na nią sankcje - powiedział Jan Lipavsky.
Szef czeskiej dyplomacji przypomniał, że rząd w Pradze pomaga konkretnym obywatelom Białorusi. Jako przykład podał studentów biorących udział w międzynarodowych programach stypendialnych.
- Dyskusja o sankcjach w ramach Unii Europejskiej nie jest zakończona. Jesteśmy gotowi podjąć kolejne kroki, w zależności od rozwoju sytuacji. Jak widać, Rosja nie łagodzi swojej agresywnej polityki, ale przeciwnie - zaostrza ją i łamie międzynarodowe porozumienia - powiedział Petr Fiala.
Premier Czech podkreślił, że w kwestii sankcji dodatkową uwagę należy poświęcić Białorusi. Minister spraw zagranicznych Jan Lipavsky zwrócił uwagę na silne powiązania tego państwa z Rosją.
- Ataki na Ukrainę są prowadzone z białoruskiej przestrzeni powietrznej. Białoruś dostarcza Rosji uzbrojenie. Powiązanie gospodarek pozwala Rosji omijać nakładane na nią sankcje - powiedział Jan Lipavsky.
Szef czeskiej dyplomacji przypomniał, że rząd w Pradze pomaga konkretnym obywatelom Białorusi. Jako przykład podał studentów biorących udział w międzynarodowych programach stypendialnych.