Po domniemanej śmierci Jewgienija Prigożyna i Dmitrija Utkina, Grupa Wagnera przestanie istnieć. Do takich wniosków doszli analitycy amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną.
Zdaniem analityków Instytutu Badań nad Wojną, Grupa Wagnera przestanie istnieć jako samodzielny podmiot. Jednak w ich ocenie, Kreml nie pozbędzie się wszystkich najemników i może podjąć decyzję o stworzeniu nowej organizacji, z lojalnym wobec reżimu kierownictwem. Amerykański Instytut zauważa, że dowódcy Wagnerowców nie opublikowali oficjalnego oświadczenia w sprawie śmierci Prigożyna i Utkina. Według analityków może to oznaczać, że w szeregach najemników panuje chaos i nie wiedzą, co mają zrobić, albo dostali od Kremla polecenie zachowania milczenia. Amerykańscy eksperci podnoszą także kwestię możliwego konfliktu Wagnerowców z resortem obrony i podkreślają, że jeśli najemnicy podejmą jakieś działania, to nie w tej chwili.