Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory do Sejmu na terytorium Stanów Zjednoczonych, choć z mniejszą przewagą niż przed 4 laty. W wyborach do Senatu głosujący za oceanem Polacy wskazali na Adama Bodnara.
W okręgu nowojorskim Koalicja Obywatelska uzyskała nieznacznie mniej głosów niż PiS - 37 procent. Ugrupowanie to zwyciężyło wyraźnie w mniej licznych okręgach konsularnych - Los Angeles (50%), waszyngtońskim (51%) i Houston (44%). W całych Stanach Zjednoczonych Koalicja Obywatelska zdobyła 35,6 procent głosów. Na na Trzecią Drogę głosowało w USA 8,3 procent, na Nowa Lewicę 6,5 procent a na konfederację 6 procent wyborców.
Opozycja wygrała w USA wybory do Senatu. Adam Bodnar z KO zdobył 53 procent a Alicja Żebrowska z PiS 47procent. W całych Stanach Zjednoczonych w głosowaniu wzięło udział prawie 44 tysiące osób, czyli o ponad 14 tysięcy więcej niż w wyborach parlamentarnych 2019 roku.