27-latek ze Szczytna zatrzymany przez policję przyznał się do pobicia proboszcza parafii świętego Brata Alberta w tym mieście.
Duchowny jest w stanie krytycznym. Szymon K. usłyszał prokuratorskie zarzuty usiłowania zabójstwa.
- Czynność z jego udziałem trwała kilka godzin. W obszernych wyjaśnieniach przyznał, iż udał się tam właśnie z zamiarem pozbawienia życia pokrzywdzonego, jak też dokonania rabunku należącego do niego mienia. Jednakże celu tego nie osiągnął z uwagi na to, że na miejscu były osoby postronne, która to obecność go zaskoczyła - mówi Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
27-latek zadał proboszczowi kilka uderzeń toporkiem w głowę, czym spowodował między innymi złamanie kości czaszki i obrzęk tkanki mózgowej. Duchowny ma też rozległą ranę na twarzy.
- Czynność z jego udziałem trwała kilka godzin. W obszernych wyjaśnieniach przyznał, iż udał się tam właśnie z zamiarem pozbawienia życia pokrzywdzonego, jak też dokonania rabunku należącego do niego mienia. Jednakże celu tego nie osiągnął z uwagi na to, że na miejscu były osoby postronne, która to obecność go zaskoczyła - mówi Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
27-latek zadał proboszczowi kilka uderzeń toporkiem w głowę, czym spowodował między innymi złamanie kości czaszki i obrzęk tkanki mózgowej. Duchowny ma też rozległą ranę na twarzy.