Holandia rozważa odbieranie obywatelstwa za antysemityzm. Członkowie wszystkich partii debatowali na temat ataków na izraelskich kibiców, do których doszło w zeszłym tygodniu w Amsterdamie.
Zarówno prawica, jak i lewica stoją na stanowisku, że antysemityzm jest niedopuszczalny i należy mu przeciwdziałać. Różnią się jednak sposobem, w jaki chcą to robić.
Skrajnie prawicowy Geert Wilders opowiada się za odbieranie paszportów Marokańczykom. Podczas debaty mówił, że w zamieszkach uczestniczyli muzułmanie, w większości Marokańczycy, wśród których nie było Szwedów czy Kanadyjczyków.
Frans Timmermans z partii Zielonych Groen Links woli rozwiązywać konflikty poprzez dialog ze społecznością muzułmańską. Jego zdaniem prawicowy rząd dzieli kraj. "Antysemityzmu nie zwalcza się brudnym rasizmem" - powiedział.
Minister sprawiedliwości i prokuratura zbadają, czy przemoc stosowaną przez uczestników zamieszek można zakwalifikować jako terroryzm. Jeśli zostaną za to skazani i będą posiadać drugie obywatelstwo, mogą stracić holenderski paszport.
Skrajnie prawicowy Geert Wilders opowiada się za odbieranie paszportów Marokańczykom. Podczas debaty mówił, że w zamieszkach uczestniczyli muzułmanie, w większości Marokańczycy, wśród których nie było Szwedów czy Kanadyjczyków.
Frans Timmermans z partii Zielonych Groen Links woli rozwiązywać konflikty poprzez dialog ze społecznością muzułmańską. Jego zdaniem prawicowy rząd dzieli kraj. "Antysemityzmu nie zwalcza się brudnym rasizmem" - powiedział.
Minister sprawiedliwości i prokuratura zbadają, czy przemoc stosowaną przez uczestników zamieszek można zakwalifikować jako terroryzm. Jeśli zostaną za to skazani i będą posiadać drugie obywatelstwo, mogą stracić holenderski paszport.