Ukraińskie drony zaatakowały Moskwę i inne rosyjskie regiony. W Riazaniu płonie magazyn paliwa.
Dziewięć lotnisk w europejskiej części Rosji czasowo zawiesiło przyjmowanie i odprawę samolotów.
W wyniku nocnego ataku dronów w rejonie Riazania wybuchły dwa pożary. Płoną magazyny paliwa na terenie jednej z rafinerii. Ogień zauważono także w położonej po sąsiedzku elektrociepłowni.
W nocy kilkadziesiąt bezzałogowców atakowało Moskwę. Według informacji przekazanych przez mera miasta Siergieja Sobianina, drony nadlatywały z różnych kierunków, w tym od strony Kołomny, Podolska i Szczołkowa.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
W wyniku nocnego ataku dronów w rejonie Riazania wybuchły dwa pożary. Płoną magazyny paliwa na terenie jednej z rafinerii. Ogień zauważono także w położonej po sąsiedzku elektrociepłowni.
W nocy kilkadziesiąt bezzałogowców atakowało Moskwę. Według informacji przekazanych przez mera miasta Siergieja Sobianina, drony nadlatywały z różnych kierunków, w tym od strony Kołomny, Podolska i Szczołkowa.
Ataki z powietrza zarejestrowano w kilku innych regionach Rosji. Lokalne władze czasowo zamknęły 9 lotnisk, w tym w Moskwie, Kazaniu, Samarze, Saratowie i Ufie.
Na ukraińskim froncie w ciągu doby doszło do ponad 120 starć z Rosjanami. Do zdecydowanej większości z nich doszło w Donbasie. Tam rosyjska armia zbliża się do granicy obwodu donieckiego z dniepropietrowskim.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski