Kujawy, Pomorze, Warmia, Mazury i Podlasie - to tutaj kandydaci na prezydent Polski prowadzili dzisiaj swoją kampanię. Wśród tematów, którymi się zajęli były między innymi bezpieczeństwo i polityka migracyjna.
Kandydat koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski w miejscowości Osie w kujawsko-pomorskiem powiedział, że migranci łamiący prawo są i będą deportowani z Polski.
- Zero tolerancji. Proces ekstradycji, wydalania wszystkich tych, którzy będą wchodzili w konflikt z polskim prawem, będzie kontynuowany - mówi Trzaskowski.
Popierany przez PiS Karol Nawrocki zapowiedział w Augustowie, że w krótkim czasie obniży cenę energii o jedną trzecią. I dodał, jak to zrobi.
- Musimy doprowadzić do sytuacji, w której jednoznacznie odrzucimy politykę Zielonego Ładu - twierdzi Nawrocki.
Kandydat partii Razem Adrian Zandberg mówił w Słupsku o konieczności dofinansowania służby zdrowia. Pieniądze na ten cel powinny pochodzić z wyższych podatków dla najbogatszych.
- Milionerzy, wielkie firmy deweloperskie, wielkie korporacje muszą w końcu zacząć uczciwie dorzucać się do wspólnego kociołka - mówi Zandberg.
Wybory prezydenckie odbędą się 18. maja.
- Zero tolerancji. Proces ekstradycji, wydalania wszystkich tych, którzy będą wchodzili w konflikt z polskim prawem, będzie kontynuowany - mówi Trzaskowski.
Popierany przez PiS Karol Nawrocki zapowiedział w Augustowie, że w krótkim czasie obniży cenę energii o jedną trzecią. I dodał, jak to zrobi.
- Musimy doprowadzić do sytuacji, w której jednoznacznie odrzucimy politykę Zielonego Ładu - twierdzi Nawrocki.
Kandydat partii Razem Adrian Zandberg mówił w Słupsku o konieczności dofinansowania służby zdrowia. Pieniądze na ten cel powinny pochodzić z wyższych podatków dla najbogatszych.
- Milionerzy, wielkie firmy deweloperskie, wielkie korporacje muszą w końcu zacząć uczciwie dorzucać się do wspólnego kociołka - mówi Zandberg.
Wybory prezydenckie odbędą się 18. maja.