Dwaj żołnierze Wojsk Specjalnych zginęli w wypadku podczas szkolenia w Stanach Zjednoczonych.
Rzecznik Dowódcy Komponentu Wojsk Specjalnych, podpułkownik Mariusz Łapeta powiedział, że do wypadku doszło podczas szkolenia spadochronowego.
- Żołnierze, którzy szkolili się w Stanach, uczestniczyli w szkoleniu programowym. Było to szkolenie spadochronowe, które trwało w godzinach nocnych. Doszło do tragicznego w skutkach wypadku, gdzie dwóch żołnierzy zginęło. Sprawa zostanie wyjaśniona przez specjalną komisję, która do tego została powołana przez generała Sokołowskiego - mówi Łapeta.
Wicepremier i minister obrony, Władysław Kosiniak-Kamysz, złożył wyrazy współczucia rodzinom żołnierzy i podkreślił, że zostały one objęte pełnym wsparciem.
- Żołnierze, którzy szkolili się w Stanach, uczestniczyli w szkoleniu programowym. Było to szkolenie spadochronowe, które trwało w godzinach nocnych. Doszło do tragicznego w skutkach wypadku, gdzie dwóch żołnierzy zginęło. Sprawa zostanie wyjaśniona przez specjalną komisję, która do tego została powołana przez generała Sokołowskiego - mówi Łapeta.
Wicepremier i minister obrony, Władysław Kosiniak-Kamysz, złożył wyrazy współczucia rodzinom żołnierzy i podkreślił, że zostały one objęte pełnym wsparciem.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek


Radio Szczecin