Proces europosła Grzegorza Brauna ma się rozpocząć w poniedziałek przed Sądem Rejonowym dla Warszawy Pragi Południe. Akt oskarżenia obejmuje siedem czynów.
Lider Konfederacji Korony Polskiej będzie odpowiadał przed sądem m.in. za zgaszenie świecy chanukowej w Sejmie. Prokurator Artur Wańdoch wyjaśnił, że akt oskarżenia obejmuje jeszcze sześć innych czynów.
- Polegających m.in. na zniszczeniu choinki w siedzibie Sądu Okręgowego w Krakowie, naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie dyrektora Narodowego Instytutu Kardiologii, zniszczenia mienia i naruszenia miru domowego w Niemieckim Instytucie Historycznym - wymieniał Wańdoch.
W połowie października po niejawnym posiedzeniu przygotowawczym obrońca Grzegorza Brauna, adwokat Krzysztof Łopatowski zapewniał, że jego klient stawi się na pierwszej rozprawie, aby złożyć wyjaśnienia. Mecenas dodał wówczas, że obrona wniosła o przesłuchanie w trakcie procesu wszystkich, czyli ponad 60 świadków.
Adwokat wyjaśnił, że Grzegorz Braun czuje się niewinny, bo miał działać w ramach interwencji poselskiej. Za zarzucane czyny grozi do pięciu lat więzienia.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Polegających m.in. na zniszczeniu choinki w siedzibie Sądu Okręgowego w Krakowie, naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie dyrektora Narodowego Instytutu Kardiologii, zniszczenia mienia i naruszenia miru domowego w Niemieckim Instytucie Historycznym - wymieniał Wańdoch.
W połowie października po niejawnym posiedzeniu przygotowawczym obrońca Grzegorza Brauna, adwokat Krzysztof Łopatowski zapewniał, że jego klient stawi się na pierwszej rozprawie, aby złożyć wyjaśnienia. Mecenas dodał wówczas, że obrona wniosła o przesłuchanie w trakcie procesu wszystkich, czyli ponad 60 świadków.
Adwokat wyjaśnił, że Grzegorz Braun czuje się niewinny, bo miał działać w ramach interwencji poselskiej. Za zarzucane czyny grozi do pięciu lat więzienia.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin