W ciągu kilku dni okaże się, czy Grecja zbankrutuje. W poniedziałek zbiera się szczyt strefy euro w sprawie fatalnej sytuacji finansowej tego kraju. Najpóźniej za tydzień okaże się czy rządowi Aleksisa Ciprasa uda się dostać pożyczkę od krajów ze strefy euro.
To dla Greków być albo nie być. Bez pożyczki tamtejszy rząd nie będzie w stanie spłacić raty Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu w wysokości ponad półtora miliarda euro. Jeśli nie dostanie pieniędzy Grecy będą musieli ogłosić bankructwo, choć do końca nikt nie jest w stanie przewidzieć co to oznacza.
Uczestnicy poniedziałkowego spotkania oczekują, że przedstawiciele rządu Aleksisa Ciprasa zaprezentują nowe pomysły na oszczędności i cięcia, które mają pozwolić ich finansom wyjść na prostą i spłacić pożyczkę. Media donoszą, że plan na to już jest gotowy, ale szczegóły na razie nie są znane. Grecy powszechnie uważają, że niezależnie od ich propozycji i oceny innych państw decyzja i tak należy do Angeli Markel, a Niemcy coraz mniej ufają Grekom. Ponad połowa z nich chce wyjścia Grecji ze strefy euro.
Tysiące Greków wyszło na ulice Aten w proteście przeciwko oszczędnościom, domagając się nieustępliwości w negocjacjach z wierzycielami.
Uczestnicy poniedziałkowego spotkania oczekują, że przedstawiciele rządu Aleksisa Ciprasa zaprezentują nowe pomysły na oszczędności i cięcia, które mają pozwolić ich finansom wyjść na prostą i spłacić pożyczkę. Media donoszą, że plan na to już jest gotowy, ale szczegóły na razie nie są znane. Grecy powszechnie uważają, że niezależnie od ich propozycji i oceny innych państw decyzja i tak należy do Angeli Markel, a Niemcy coraz mniej ufają Grekom. Ponad połowa z nich chce wyjścia Grecji ze strefy euro.
Tysiące Greków wyszło na ulice Aten w proteście przeciwko oszczędnościom, domagając się nieustępliwości w negocjacjach z wierzycielami.


Radio Szczecin