Wiceminister finansów Wiesław Janczyk twierdził w Polskim Radiu, że nowela ustawy hazardowej ma uporządkować rynek. Dodał, że to nowoczesna regulacja.

- Po raz pierwszy dotyka sfery internetu w hazardzie. Mamy w tej chwili zarejestrowanych siedem podmiotów, które mogą legalnie oferować, również w internecie, zakłady wzajemne - wyjaśniał wiceminister.

Jak informuje Grażyna Kmiecik z Izby Administracji Skarbowej w Katowicach, przepisy rozszerzają krąg osób, którym mogą grozić wysokie kary pieniężne. Tłumaczy, że kary mogą być nałożone nie tylko na organizatorów nielegalnych gier, ale również na osoby, które wynajmują lub wydzierżawiają powierzchnię pod nielegalne automaty do gier hazardowych. W tym przypadku kara może sięgnąć 100 tysięcy złotych.

Eksperci szacują, że do tej pory Skarb Państwa tracił rok rocznie na szarej strefie w tym sektorze około pół miliarda złotych.

Według resortu finansów, wprowadzono łagodniejsze zasady dotyczące urządzania turniejów pokera, które będzie można zorganizować także poza kasynami, jeżeli organizator będzie posiadał licencję, bądź jeśli w grę wchodzą nagrody rzeczowe, których wartość nie przekracza około dwóch tysięcy złotych.

Według wyliczeń agendy ONZ Global Compact, od 70 do 90 procent rynku gier hazardowych w Polsce to szara strefa.