Polska gospodarka w tym roku będzie się rozwijała w tempie 3,1 procent PKB. W przyszłym roku natomiast wzrost PKB wyniesie 5,1 procent i będzie to jeden z najlepszych wyników w Unii Europejskiej.
Tak wynika z prognoz gospodarczych przedstawionych przez Komisję Europejską. W analizie dotyczącej Polski unijni eksperci napisali, że przedłużenie ograniczeń związanych z pandemią na początku tego roku wpłynie negatywnie na aktywność gospodarczą. Odbicie nastąpi w drugiej połowie roku wraz z przyspieszeniem szczepień i łagodzeniem ograniczeń. Prywatna konsumpcja będzie głównym czynnikiem ożywienia napędzanego między innymi przez korzystną sytuację na rynku pracy. Przyczyni się do tego także napływ inwestycji.
W przyszłym roku polska gospodarka będzie rozwijała się w tempie 5,1 procent PKB, co będzie czwartym wynikiem w Unii Europejskiej. Lepiej od Polski ze skutkami pandemii i ożywieniem gospodarczym będą sobie radzić Słowacja i Malta z PKB na poziomie 5,4 procent, następnie Hiszpania - 5,3 procent oraz Słowenia, której PKB wyniesie 5,2 procent.
Komisja Europejska opublikowała dziś także dane dotyczące inflacji. W Polsce, w przeciwieństwie do większości unijnych krajów, wyraźnie wzrosła ona w ubiegłym roku do poziomu 3,7 procent, napędzana głównie przez rosnące ceny usług i żywności. Natomiast w tym roku ma spaść do 2,3 procent.
W przyszłym roku polska gospodarka będzie rozwijała się w tempie 5,1 procent PKB, co będzie czwartym wynikiem w Unii Europejskiej. Lepiej od Polski ze skutkami pandemii i ożywieniem gospodarczym będą sobie radzić Słowacja i Malta z PKB na poziomie 5,4 procent, następnie Hiszpania - 5,3 procent oraz Słowenia, której PKB wyniesie 5,2 procent.
Komisja Europejska opublikowała dziś także dane dotyczące inflacji. W Polsce, w przeciwieństwie do większości unijnych krajów, wyraźnie wzrosła ona w ubiegłym roku do poziomu 3,7 procent, napędzana głównie przez rosnące ceny usług i żywności. Natomiast w tym roku ma spaść do 2,3 procent.