Przez długi czas grekokatolicy nie mogli mieć własnych cerkwi i nie byli uznawani za osobną wspólnotę kościelną. Przez całe lata swoje nabożeństwa odprawiali w kościołach katolickich obrządku łacińskiego. Dopiero po 1989 roku zaistnieli oficjalnie, jako wspólnota religijna.

Chodziło o to, żeby pozostał po tamtych trudnych latach ślad, jak opowiadał proboszcz cerkwi greckokatolickiej w Szczecinie ks. Robert Rosa.

- Kiedy w ubiegłym roku świętowaliśmy 60-lecie parafii greckokatolickiej, mieliśmy taki pomysł, aby coś zostało, nie tylko z tego święta, ale też żeby przekazać coś dalej z naszej historii. Chodzi też o to, żeby potencjalny czytelnik, po zobaczeniu książki z taką piękną ikoną opieki najświętszej Bogurodzicy na okładce, zainteresował się lekturą i chciał ją zabrać do domu - powiedział ks. Rosa.

Pierwsi czytelnicy, czyli parafianie już zabrali pierwsze egzemplarze do swoich domów. - Podoba mi się, bo przypominam sobie młode lata - powiedziała jedna z parafianek.

Na niedzielne popołudnie zaplanowano dalszą promocję monografii w cerkwi św. Jozafata Męczennika w Stargardzie.