Szef szczecińskiego oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych krytykuje rolniczy protest. W opinii Jacka Malickiego, rolnicy wyjechali na ulice Szczecina z populistycznymi hasłami.
Zarzucił też rolnikom populizm. - Myślę, że tutaj jest także tło polityczne. Ten protest odbywa się pod hasłem "Polska ziemia dla Polaków". Tymczasem Agencja Nieruchomości Rolnych nie sprzedaje ziemi nikomu innemu, tylko polskim rolnikom - dodał Malicki.
- Są przykłady na to, że "słupy" nadal funkcjonują - odpowiadał Robert Tarnowski, członek komitetu protestacyjnego. - W zarządzie spółki działającej na terenie Pyrzyc jest dwóch Duńczyków i jedna Polka, która spełnia warunki przetargów. A finansowanie to skąd idzie?
Rolnicy oskarżają rząd o łamanie porozumień podpisanych w lutym. Według nich, w Zachodniopomorskiem koncerny z obcym kapitałem bez problemu wykupują ziemię, która powinna trafić do polskich gospodarstw.