Kołdry, koce i ręczniki zbierają zachodniopomorskie schroniska dla zwierząt. Jak mówią wolontariusze, dzięki takiemu ociepleniu psy i koty będą mogły przetrwać zimę.
W schronisku w Dobrej Szczecińskiej brakuje wszystkiego, co mogłoby ogrzać zmarznięte zwierzęta, które jesienią i zimą trafiają do wolontariuszy.
- Z każdym dniem przybywa coraz więcej kociąt. Niechciane i niekochane maluchy dowożone są do nas całymi kartonami - mówi dyrektor schroniska Katarzyna Hermanowicz. - Ludzie mówią, że ktoś im je podrzucił. Nie wiemy czy to prawda, ale nie mamy innego wyjścia, musimy kociaki przyjąć.
W tej chwili w schronisku w Dobrej jest około 50 psów i 40 kotów. Pomocy potrzebują też inne placówki m.in. schronisko w Szczecinie i Stargardzie Szczecińskim.
To ostatnie zarejestrowało się na portalu dlaschroniska.pl. Pracownicy umieszczają tam zdjęcia psów oraz kotów i piszą czego im potrzeba. Jeśli internauci zapłacą przelewem np. za karmę, kurier dostarczy to prosto do schroniska.
- Z każdym dniem przybywa coraz więcej kociąt. Niechciane i niekochane maluchy dowożone są do nas całymi kartonami - mówi dyrektor schroniska Katarzyna Hermanowicz. - Ludzie mówią, że ktoś im je podrzucił. Nie wiemy czy to prawda, ale nie mamy innego wyjścia, musimy kociaki przyjąć.
W tej chwili w schronisku w Dobrej jest około 50 psów i 40 kotów. Pomocy potrzebują też inne placówki m.in. schronisko w Szczecinie i Stargardzie Szczecińskim.
To ostatnie zarejestrowało się na portalu dlaschroniska.pl. Pracownicy umieszczają tam zdjęcia psów oraz kotów i piszą czego im potrzeba. Jeśli internauci zapłacą przelewem np. za karmę, kurier dostarczy to prosto do schroniska.