Parking jest, ale nikt się na nim nie zatrzyma, bo nie zmieści się tam żaden samochód - tak mówią szczecińscy kierowcy. Chodzi o odcinek od ul. Jagiellońskiej do placu Szarych Szeregów i przy placu Kościuszki. Pole parkingowe jest tam ograniczone betonowymi półkulami.
- Takiego samochodu nikt jeszcze nie wymyślił - żartuje jeden z kierowców. - Ten odcinek to absurd, bo kule są za blisko ulicy. Nie da rady tam wjechać nawet jednym kołem, bo zahaczy się progiem auta.
- Rozwiązanie jest niedopracowane i nieprzemyślane. W tym miejscu nie da się zaparkować - dodaje kolejny zmotoryzowany.
Dariusz Wołoszczuk z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie zapewnia, że to chwilowe utrudnienie.
- W alei Piastów została wprowadzona nowa organizacja ruchu. W związku z pojawieniem się nowego oznakowania, część elementów, które były tam zamontowane wcześniej, zostanie usunięta. Chodzi o betonowe półkule, które uniemożliwiały wjazd na chodnik - mówi Wołoszczuk.
Zapowiada też, że niedopracowane elementy trasy zostaną usunięte w przyszłym tygodniu.
Przebudowa alei Piastów oficjalnie już się zakończyła, ale trwają jeszcze odbiory wykonanych prac. Remont kosztował ponad 2,6 mln zł.