Film z półnagą kobietą, spacerującą po ulicy Ku Słońcu w Szczecinie bije rekordy popularności w internecie. Od poniedziałku obejrzało go kilkaset tysięcy osób.
Kobietę nagrali mężczyźni, którzy przejeżdżali obok. Zatrzymali się, a roześmiana dziewczyna podeszła do samochodu. - Weźcie mi dajcie jakieś ciuchy, bo światłość Jezusa mnie nie widzi - mówi do nich.
- Co ty brałaś - pytają autorzy filmu. - A co nie brałam? - odpowiada.
Sytuację komentują przechodnie. - Dzięki państwu, że wynajmujecie mieszkania takim ludziom.
Na filmie widać, że po kilku minutach po dziewczynę przyjeżdża radiowóz. Nie wiadomo czy kobieta była chora lub pod wpływem narkotyków albo alkoholu. Policja od rana nie udzieliła nam informacji na temat tego zdarzenia.
Po kilku godzinach większość portali usunęła film.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
dramat, zgroza!!!!!!, (z kilku powodów),
primo po co publikujecie takie materiały? czy media znają granice, czy wiedzą co to etyka mediów ?,
secundo czy ktos z was dostrzega zmarnowane zycie tej kobiety,
tertio czy teraz brakuje tylko filmu jak ktos zjada własne guano?,
szkoda
Pani "redaktor", która zamieściła taką informację na forum publicznym nie znając faktów, (dlaczego???!!), jak również nie zadając sobie trudu wyjaśnienia co było motywem takiego zdarzenia, wykazuje totalny brak profesjonalizmu . Pogoń za tanią sensacją przyćmiła wszelkie morale Pani "redaktor", ciekawe czy tak chętnie zamieszczałaby nie sprawdzone fakty (i w takiej formie), gdyby dotyczyło to jej bliskich.Jednym słowem ŻENADA!!!!
Media od zawsze żerują na nieszczęściu innych ludzi, tak jak napisała moja poprzedniczka gdzie tu etyka zawodowa? gdzie zwykłe człowieczeństwo i chwila refleksji? Pani "redaktor" jak by sytuacja dotyczyła Pani dzieci/przyjaciół/małżonka też byłaby Pani tak głodna sensacji i skora do dzielenia się nią ze światem? Dziewczyna ,niezależnie od przyczyny, ma zniszczone życie, czy to nie wystarczy, musi Pani dołożyć coś koniecznie od siebie, z całą masą innych głodnych wrażeń znudzonych internautów ?! Czy tak zarobione pieniądze wydaje się lepiej ?
Szanujemy oburzenie części z Was, jednak kierowane jest ono do tych, którzy opisali zdarzenie, a nie tych, którzy je spowodowali. Naszą rolą jest przedstawianie rzeczywistości, również tej przykrej i bulwersującej. Tak też zrobiliśmy, zachowując maksymalną delikatność, ukrywając wizerunek bohaterki filmu. Nie szukamy klikalności. Coś się wydarzyło w biały dzień, musiała interweniować policja, a my opisaliśmy historię kładąc nacisk również na to, co grozi za publikowanie takich treści w internecie. Już zanim poinformowaliśmy o zdarzeniu, film obejrzało (!) kilkaset tysięcy osób, czyli więcej niż mieszka w Szczecinie. Stąd nasza decyzja. Nie ocenialiśmy, nie wyśmiewaliśmy. Przedstawiamy fakty, niestety tym razem przykre, i próbujemy wyjaśnić co zaszło.
Nie wiem czemu ta bulwersacja? To normalne, że media komentują i opisują co się zdarzyło. Na tym polega ich praca. Czemu więc patrzycie i słuchacie tego co "podają"? Chyba tylko po to aby usłyszeć co się wydarzyło? A Oni robią to dla Was... Nas...!