Pomosty są gotowe, działa także nowy most zwodzony z Łasztowni na Wyspę Grodzką i w czerwcu w centrum Szczecina będą cumować jachty w nowej miejskiej marinie. Trwają jeszcze ostatnie prace przy budynku bosmanatu.
Prezydent Piotr Krzystek zapytany na poniedziałkowej konferencji prasowej o to, kto będzie zarządzał mariną, przyznał, że nie zna jeszcze szczegółów. - Operator będzie wyłoniony przed regatami w czerwcu tego roku - mówił prezydent.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, jeżeli nie będzie chętnych, mariną będzie zarządzać któraś z miejskich instytucji bądź spółek.
Pomysł przystani na Wyspie Grodzkiej wyszedł od środowisk żeglarskich. Kapitan Maciej Krzeptowski podkreśla, że ze Szczecina nie raz wyruszały wielkie wyprawy. - Stąd wypłynąć i tutaj wrócić to wielkie przeżycie - przyznał kapitan.
Są także plany zagospodarowania całej Wyspy Grodzkiej. Prezydent zapewnia, że do 2020 roku miasto zamierza tu wydać kilkadziesiąt milionów złotych: na tereny rekreacyjne czy budowę amfiteatru. Wiele będzie jednak zależało od tego, czy uda się pozyskać dofinansowanie unijne. Na razie więc szczegółów w tej sprawie brak.